Over The World

Tereny => Lodowiec => Wątek zaczęty przez: Karo w Lipiec 19, 2014, 21:48:01

Tytuł: Góry lodowe
Wiadomość wysłana przez: Karo w Lipiec 19, 2014, 21:48:01
Zimno tam, nie powiem. Jednak widoki są nieziemskie.
Tytuł: Odp: Góry lodowe
Wiadomość wysłana przez: Karo w Sierpień 29, 2014, 21:01:59
Weszła. Rozejrzała się.
- Tarcza - syknęła i wzbiła się w powietrze, by nie było widać jej śladów.
Tytuł: Odp: Góry lodowe
Wiadomość wysłana przez: Karo w Sierpień 30, 2014, 15:19:55
Wleciała na szczyt. Była już przemarznięta. Wylądowała i pojawiła się.
- Uhm. Co teraz.. co teeeee...
Wadera zawisnęła nad przepaścią. Zaczęła się miotać. Usłyszała szyderczy śmiech. Zamarła w bezruchu.
Tytuł: Odp: Góry lodowe
Wiadomość wysłana przez: Karo w Sierpień 30, 2014, 16:52:28
Zamyslila sie. Po chwili wyobrazila sobie jakby sanki z kawalka drewna (ze taka plaska, lekko zaokraglona poowierzchnia) i stworzyla ja. Zaczela sie 'hustac' w powietrzu. Udalo jej sie wyrwac i spasc na te sanki. Zasmiala sie i z wielka predkoscia wyjechala (wyszla).
Tytuł: Odp: Góry lodowe
Wiadomość wysłana przez: Ian w Maj 07, 2015, 11:46:21
Wszedł Gareth, stawiając ostrożnie łapy w śniegu, z wysoko podniesionym łbem, węsząc. Wysoki, niesłyszalny dla nikogo innego dźwięk, zaczął układać się w muzykę, co znaczyło, że był już blisko celu. Wdrapał się na szczyt. Przeraźliwe zimno pokryło szronem jego futro, jednak zdawał sie tego nie zauważać. Machnął ognonem, trafiając jego końcem w jakąś skałę pokrytą lodem, pękła, rozpryskując się na mniejsze części. Demon zatrzymał się i rozejrzał. Ni z tego, ni z owego, przed nim pojawiła się jakby niebieska kulka, która rozrosła się do rozmiarów sporego telewizora. To z niej wydobywały się dziwne piski, szmery i tym podobne. Gareth cofnął się, przekrzywiając głowę, po czym ugiął łapy, wybił się i skoczył. Kula pochłonęła go, zmniejszyła się i zniknęła.
Tytuł: Odp: Góry lodowe
Wiadomość wysłana przez: Karo w Maj 14, 2015, 18:59:28
Weszła spokojnie. Wiedziała, że musi się w jakiś sposób odmienić. Ona nie jest Aramisą. Ona jest Karo.
- Pojaw się - warknęła. Czarny basior zmaterializował się przed jej pyskiem.
- Witaj, Aramiso - uśmiechnął się niemalże zalotnie i liznął ją po nosie.
- Nie jestem Aramisa - z warkotem rzuciła się na niego i przygwoździła go do ziemi. - Odmień mnie. Teraz.
- Nie. Dzięki mnie istniejesz, tak jak reszta twoich żyć - prychnęła. - Jestem Twoim ojcem, do jasnej cholery!
- CO?! - krzyknęła, zeskakując z basiora. - Jesteś moim ojcem i chciałeś mnie przelecieć? Fuuu, jesteś obrzydliwy!
- No co? Każdy ma swoje dziwne marzenia.
- Jakim cudem możesz być moim ojcem?
- Normalnie. Wyjaśnię ci wszystko..
- Ale najpierw mnie odmień.
- Yhm, niech ci będzie.
Tytuł: Odp: Góry lodowe
Wiadomość wysłana przez: Karo w Maj 14, 2015, 19:20:02
- Kojarzysz może Śnieżkę? Siostra Karo z pierwszego życia.
- Mhm, coś mi świta.
- Aramisa jest jej matką.. i twoją. Zdechła dobrych parę lat temu.. Tęsknię za nią moim czarnym serduchem, temu też ciebie w nią zamieniłem.
- Czemu mnie? Czemu akurat mnie?
- Jesteś teraz jakby najstarsza. Karo z trzeciego życia się nie nadaje.
- Nie rozumiem nadal, jakim cudem możesz być moim ojcem.
- Śnieżka miała innego ojca. Gdy zdechł Aramisa zakochała się we mnie i tak powstałaś ty. Tyle, że ja nie jestem zwykłym wilkiem. Jestem połączeniem anioła, demona i paru innych stworów. Dlatego masz 9 żyć. Jedna umrze, druga się pojawi, chyba że kolejna chce, to się pojawia. Nie chciałem, żeby tak było, ale.. no.. tak wyszło.