Over The World

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!


Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.

Wiadomości - Meksyk

Strony: [1] 2
1
Bar / Odp: Bar
« dnia: Sierpień 08, 2019, 14:34:07 »
Wymachnęła ręką w górę z radości.
-Morze wódkiii... Ale - *hik* - będziemy piiić! - znów lekko się zatoczyła, opierając się tym razem na Alice. Cały czas popierając się na nim odniosła głowę, żeby móc mu się przyjrzeć. Różnica wzrostu.
- Co? Jakie... Wariat-ki? Huuuh...?

2
Bar / Odp: Bar
« dnia: Sierpień 08, 2019, 14:18:29 »
Meksyk spała sobie słodko w najlepsze, mrucząc co jakiś czas pod nosem "wódka, wódka...". Nagły wrzask Alex postawił ją jednak na nogi.
- Wódka? Coo? Dzie?... Jaak? - rozejrzała się po sali, mrużąc oczy, w poszukiwaniu reszty. Zerwała się z miejsca i z rozpędu runęła na Alex.

3
Bar / Odp: Bar
« dnia: Sierpień 08, 2019, 13:10:33 »
Ocknęła się tylko na chwilę, kiedy poczuła, że ktoś ją pacnął. Podniosła trochę głowę i omiotła towarzystwo niewidzącym wzrokiem. Nie odzyskała jednak na tyle przytomności, żeby ją to obchodziło, ani żeby przypomnieć sobie o polowaniu na zboczeńca i nagrodzie. Przydzwoniła czołem w blat, wracając do swojej drzemki.

4
Bar / Odp: Bar
« dnia: Sierpień 08, 2019, 12:43:15 »
Biedny pijany móżdżek Meksyk nie był w stanie pojąć tego, co w tej chwili właśnie zaszło przy barze. Docierały do niej pourywane strzępki wypowiedzi, jakieś wrzaski i brzdęk tłoczonego szkła. Zdezorientowana cofnęła się parę kroków w tył, co zaskutkowało potknięciem się o jakieś wolne krzesło. Zamiast się przewrócić udało jej się na nim usiąść.
- O njee... Moja jaaszccurkaa... P-pinąd-dze... Wódka... - mamrotała pod nosem, próbując wstać. Nogi jednak, nie będąc w stanie wygrać z grawitacją, odmówiły posłuszeństwa. Opadła z powrotem na krzesło i doszła do wniosku, że najlepiej będzie jak się trochę zdrzemnie. Wyciągnęła się na całą długość stolika i tak zasnęła.

5
Bar / Odp: Bar
« dnia: Sierpień 08, 2019, 11:55:44 »
Podeszła teraz już całkiem blisko do dziewczyny, którą spotkała wcześniej na łące.
- To tyy - wyciągnęła w oskarżycielskim geście palec wskazujący w jej stronę - teen, noo... Sbocceniec! Sbocconyy ssmook!
Potem spojrzała na osobę siedzącą obok. W związku z aktualnym stanem upojenia nie była nawet w stanie określić płci persony.
- A t-ty nooo... Oddafaj mojom... Jaszccurkę, noo...

6
Bar / Odp: Bar
« dnia: Sierpień 08, 2019, 11:24:57 »
- Hmmmm-mm? - wymruczała pod nosem Meksyk zanim jeszcze jej mózg zdążył przetworzyć uzyskaną od Alex informację. Po kolejnych kieliszkach wydawał się pracować coraz gorzej.
- Alexsss... Tyy, nooo... Fak-tyćnie... - wysepleniła, wlepiając wzrok we wskazaną przez towarzyszkę chlania osobę.
- Musssimyy coś... z tyyyym srob-bic... S tyym sbocconyyym tyym, nooo... - spojrzała porozumiewawczo na Alex i zsunęła się ze stołka. Z gracją słonia w składzie porcelany zaczęła zakrać się bliżej upatrzonego celu, potykając się o własne nogi. Gdy tylko znalazła w odpowiedniej odległości zrobiła użytek z porwanej z parku kaczki. (Aż dziw, że nikt wcześniej nie zwrócił jej uwagi, że nie powinna wprowadzać zwierząt do baru.)
Dzięki sile wyrzutu kaczka z impetem poszybowała w stronę biednej, niczego nie spodziewającej się, pani fotograf.

7
Bar / Odp: Bar
« dnia: Sierpień 08, 2019, 10:49:36 »
Jakimś cudem pijanej Meksyk, nadal trzymającej pod pachą kaczkę, udało się wdrapać na wysoki barowy stołek. Ucieszyła się widząc ich butelkę pełną. Wcale jej do głowy nie przyszło, że skoro tyle wcześniej piły, to butelka nie miała prawa być nienaruszona.
- Wódka! - wymamrotała ni to do siebie, ni do Alex.

8
Park / Odp: Jezioro
« dnia: Sierpień 07, 2019, 21:52:23 »
- Wódka! - wykrzyknęła i z przerażenia mało nie wypuściła kaczki. Biedny ptak ponownie spróbował uciec lecz i tym razem jego wysiłki spełzły na niczym.
- Wracamy! - zakomenderowała Meksyk i nieco jeszcze chwiejnym krokiem, ale z kaczką pod pachą ruszyła razem z Alex na akcję odbicia cennej butelki.

9
Park / Odp: Jezioro
« dnia: Sierpień 07, 2019, 21:30:14 »
Meksyk pozostała jeszcze chwilę w bezruchu, po czym zerwała się z taką prędkością, że zaskoczyła biedną, niczego niespodziewającą się kaczkę. Rzuciła się na szamoczącego się ptaka. Kaczka próbowała wszelkich sposobów by wyrwać się z ramion Meksyk: machała skrzydłami, dziobała dziewczynę po rękach i wydzierała w niebogłosy. Wszystko na marne. Meksyk miała w głowie tylko jedno: nagrodę za złapanie zboczeńca. I musiała ją zdobyć za wszelką cenę.
Objęła kaczkę w ten sposób, że nie dała jej już żadnego pola manewru i dumna z siebie zwróciła się do Alex:
- Pa-pacz! Mam te-tego... Zboczoną jaszcurkę!

10
Park / Odp: Jezioro
« dnia: Sierpień 07, 2019, 18:39:19 »
Ledwo łapiąc powietrze ze zmęczenia po przebiegnięciu sporego odcinka, usiadła na trawie. Była zawiedziona faktem, iż pozwoliły uciec ich przepustce do nieograniczonego picia.
- N-nie... - wydusiła z siebie, po unormowaniu oddechu.
Utkwiła na wpół przytomny wzrok w kaczce, która zaczęła dreptać w jej kierunku. Meksyk przekrzywiła głowę.
- Jaszcurka?..

11
Łąka / Odp: Młoda polana
« dnia: Sierpień 07, 2019, 18:07:31 »
-Huh...? - zdziwiła się Meksyk, kiedy obiekt jej polowania nagle dał dyla. Jak. Śmiała.
Pilnując, by nie stracić równowagi, puściła się w pogoń za 'zboczonym smokiem', starając się przy okazji nie wpaść w coraz gęściej rosnące krzaki i zarośla. Zignorowała nawet fakt, że Alex została gdzieś w tyle.

12
Łąka / Odp: Młoda polana
« dnia: Sierpień 07, 2019, 17:36:55 »
- Właśnie tak.. T-taak! - potakiwała koleżance, wyłapując właściwie dopiero co drugie zdanie.
Potknęła się po raz kolejny, po czym stanęła jak w ryta. Wyciągnęła rękę, żeby zatrzymać Alex.
- Ty-yy, patcz.. - syknęła z przejęciem - to na pewno... Ten zoczony ssmok.
Po czym popchnięta swym instynktem skąpej poławiaczki jaszczurek ruszyła w kierunku wypatrzonej osoby. W takim tempie, że nawet mogłaby ujść za trzeźwą.
Stanęła przed kobietą, a właściwie przed jej obiektywem, przyglądając się z uwagą.

13
Bar / Odp: Bar
« dnia: Sierpień 07, 2019, 17:21:22 »
- Tak! - wykrzyknęła, wstając z takim impetem ze stołka, że mało się nie przewróciła. Barman, obsługujący właśnie innego klienta zerknął na nią zmęczonym i lekko zdziwionym wzrokiem, jakby nie mogąc uwierzyć, że rzeczywiście się upiła.
Oparła się o Alex, w celu zwalczenia ciągnącej ją w dół siły grawitacji. Złapała jej dłonie w swoje, kontynuując:
- Hahahah... Wtedy to się... Porządnie upije-my... Wreszcie - na wpół wykrzyczała to zdanie, obawiając się, żeby nie wypowiedź nie utonęła w ogólnym zgiełku panującym w barze.
- Idzieemy! - pociągnęła za sobą Alex - Idziemyy polowaać na zbocz-czone smokki!
Z tymi słowami i zapałem opuściły bar, z trudem omijając stoliki.

14
Bar / Odp: Bar
« dnia: Sierpień 07, 2019, 17:01:10 »
- Hoo, interesujące - odparła, bez najmniejszego zastanawienia sięgając po kolejny przygotowany dla niej kieliszek.
- Widzę, że jeśli chodzi o picie to można tu liczyć jedynie na baby - dodała pod nosem i opróżniła kieliszek.
Parę minut później była już równo nawalona. I równo szczęśliwa. Doszła do wniosku, że warto byłoby pogłębić znajomość z Alex. A w jaki inny sposób można lepiej pogłębić znajomość niż przez wspólne polowanie na jaszczurki? Wypieki na jej twarzy nabrały pięknego, czerwonego odcienia.
- Hej, Alex... Słuchaj no, kochana... Mam taki pomysł... Jaszczurki, no... Lubisz polować na smoki, prawda? - zapytała towarzyszki, nachylajac się w jej kierunku.

15
Bar / Odp: Bar
« dnia: Sierpień 07, 2019, 16:33:40 »
Meksyk aż oczy zabłysły, słysząc ostatnie zdanie. O, tak!
Nie czekała nawet na towarzyszkę, jakby bojąc się, że ta rozmyśli się. Chwyciła kieliszek i posłusznie wychyliła na raz. Odwróciła się bokiem do baru, a przodem do wybawicielki. Z jeszcze szerszym uśmiechem wyciągnęła do niej rękę i przedstawiła się:
- Meksyk jestem.

Strony: [1] 2
Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
forumfotograficzne etforum masterpolishstrongskill grzybektybetanski blanciormt2forum