Over The World

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!


Strony: 1 ... 18 19 [20] 21   Do dołu

Autor Wątek: Dżungla  (Przeczytany 20290 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Ezio

  • Użytkownik
  • Aktywny użytkownik
  • ***************
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 223
  • Si... Assassino, amico mio...
    • Zobacz profil
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #285 dnia: Luty 01, 2015, 21:52:32 »

Podniósł się z ziemi i wrócił do ludzkiej postaci. Coś go mimowolnie ciągnęło do tej dziewczyny... Miał już iść z powrotem nad wodospad, ale uprzytomnił sobie, że krwawi. Przyłożył dłoń do rany. Nie była w sumie zbyt wielka. Odszedł kawałek dalej, nad rzekę i tam, upewniając się, że nikogo w pobliżu nie ma, zmył z siebie krew. Kaptur od bluzy ułożył w ten sposób, żeby zasłaniał ranę. Ruszył wzdłuż brzegu rzeki, w kierunku tamtego wodospadu. Zatrzymał się jednak w pewnej odległości, kryjąc się za drzewem. Wpatrywał się w Alyss, jak w jakieś bóstwo, nie śmiąc podejść bliżej.
Zapisane


Alycia

  • Użytkownik
  • Aktywny użytkownik
  • ***************
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 232
    • Zobacz profil
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #286 dnia: Luty 01, 2015, 22:02:45 »

Zaczęłam przemywać skórę wodą. Nie widziałam Ezia schowanego w krzakach. Pod wpływem wody moja skóra jakby zaczęła lśnić, odżywać, całe zmęczenie z niej opadało. Od razu poczułam się o niebo lepiej.
Woda delikatnie się kołysała wokół mnie, a ja odprężona usiadłam nieopodal wodospadu, szumiącego delikatnie, opierając się o skały.
Zapisane

Ezio

  • Użytkownik
  • Aktywny użytkownik
  • ***************
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 223
  • Si... Assassino, amico mio...
    • Zobacz profil
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #287 dnia: Luty 01, 2015, 22:23:07 »

Odwrócił się, z ciężkim westchnieniem. Właśnie przypomniał sobie słowa Olliego. Nie, przecież on się nie zabujał! ... A może jednak? Może nie dopuszczał tego do siebie, ale to jednak prawda?... Ale zabójcy z jego klanu nie mogą się zakochiwać. To jest w regulaminie. Tak jest też bezpieczniej.
Zapisane


Alycia

  • Użytkownik
  • Aktywny użytkownik
  • ***************
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 232
    • Zobacz profil
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #288 dnia: Luty 02, 2015, 22:31:32 »

Leżałam w wodzie, a oczy miałam zamknięte. Nie usłyszałam westchnienia Ezia, gdyż wodospad obok wszystko zagłuszał.
-Mogłabym tak zawsze - mruknęłam cicho, rozmarzona.
Zapisane

Ezio

  • Użytkownik
  • Aktywny użytkownik
  • ***************
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 223
  • Si... Assassino, amico mio...
    • Zobacz profil
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #289 dnia: Luty 03, 2015, 12:10:03 »

// Czekaj... To Alyss siedzi koło wodospadu, czy leży w wodzie?... xD
Zapisane


Alycia

  • Użytkownik
  • Aktywny użytkownik
  • ***************
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 232
    • Zobacz profil
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #290 dnia: Luty 03, 2015, 22:24:01 »

//A wodospad nie może być w wodzie? xD
http://static1.tapetyczne.pl/big/498-wodospad-w-lesie-turkusowa-woda.jpg
To tak jak tutaj i ona sobie gdzieś tam przy skałkach jest xD
Zapisane

Ezio

  • Użytkownik
  • Aktywny użytkownik
  • ***************
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 223
  • Si... Assassino, amico mio...
    • Zobacz profil
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #291 dnia: Luty 04, 2015, 12:29:00 »

// Ehh... xD Najchętniej przeszłabym od razu do rzeczy xD A ten tego... Alyss nie ciekawi, co z tamtą wrzeszczacą facetką? xD

Osunął się powoli na ziemię, plecami cały czas opierając się o pień drzewa. Nie miał zielonego pojęcia, co ma robić. I tak źle i tak źle... Czyjego głosu słuchać? Serca, czy rozumu? Podświadomie twierdził, że powinien wybrać to drugie. Problem tkwił w tym, że to pierwsze było silniejsze i nie sposób było to uciszyć. Nie ma chyba nic gorszego, niż uczucie rozdarcia i bezradności.
Wstał. Właśnie miał zamiar zrobić coś, co normalnie w życiu by mu na myśl nie przyszło. Serce waliło mu trochę szybciej, niż normalnie. Zabawne uczucie. Ruszył w kierunku miejsca, gdzie znajdowała się nifma, dalej nie mogąc uwierzyć, że to robi.
- Alyss... - zaczął, niezbyt głośno. Onieśmielała go trochę. Jego - wielkiego Ezia, nieustraszonego zabójcę...
Zapisane


Alycia

  • Użytkownik
  • Aktywny użytkownik
  • ***************
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 232
    • Zobacz profil
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #292 dnia: Luty 04, 2015, 22:00:40 »

Głos Ezia przywrócił mnie do rzeczywistości. Zamrugałam kilka razy i przeniosłam wzrok na niego. Moje oczy błyszczały lekko.
-Tak? - spytałam. Nagle sobie uświadomiłam, że jestem w samej bieliźnie. Rozejrzałam się delikatnie, jedyne rozwiązanie widząc w wodospadzie. Sprawiłam, że zaczął z nieco większą mocą spadać, powodując pienienie się wody wokół mnie. Chociaż trochę mnie zakryło...
Zapisane

Ezio

  • Użytkownik
  • Aktywny użytkownik
  • ***************
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 223
  • Si... Assassino, amico mio...
    • Zobacz profil
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #293 dnia: Luty 05, 2015, 12:51:59 »

Wziął głęboki wdech. Powiedzieć, czy nie? Słowa jakoś tak nie chciały przejść przez gardło.
- Muszę ci coś powiedzieć... - zaczął poważnym tonem. Rozejrzał się dookoła. Nie. Nie było ratunku. Zaczął - musi skończyć. Zresztą... Im prędzej to z siebie wydusi, tym prędzej będzie mu lżej na duszy. Przykucnął na brzegu, tak żeby znajdować się mniej - więcej na tej samej wysokości, co dziewczyna.
- Alyss... - spojrzał jej w oczy - Chciałbym, żebyś wiedziała, że... Jesteś dla mnie kimś bardzo ważnym... I ... Nie widzę świata poza tobą... - zacinął się. Obok niego rosła wielka, piękna biała lilia. Zerwał ją i wskoczył do wody (załóżmy, że nie jest zbyt głęboko xD). Podszedł do nimfy i wręczył jej kwiat. Czekał na jej reakcję. Przez głowę przelatywały mu różne myśli. Co będzie, jeśli ona nie odwzajemnia jego uczuć?...

// Losie... xD Za bardzo wczuwam się w te moje postacie xD Z wielką bidą to napisałam xD
Zapisane


Alycia

  • Użytkownik
  • Aktywny użytkownik
  • ***************
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 232
    • Zobacz profil
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #294 dnia: Luty 05, 2015, 21:24:07 »

Spojrzałam na niego, moje oczy rozszerzyły się ze zdziwienia.
-J-ja? - zapytałam dość głupio. Byłam mega zdziwiona.
Spojrzałam na kwiatka. Uniosłam rękę delikatnie i sięgnęłam po niego. Chwilę się na niego patrzyłam, po czym przeniosłam wzrok na Ezia. Pochyliłam się w jego stronę, wkładając kwiatka za jego ucho. Przy okazji szepnęłam:
-Dla mnie też jesteś ważny...
Zapisane

Ezio

  • Użytkownik
  • Aktywny użytkownik
  • ***************
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 223
  • Si... Assassino, amico mio...
    • Zobacz profil
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #295 dnia: Luty 06, 2015, 12:36:56 »

Uśmiechnął się lekko. Wyczyn, w jego wypadku. Co prawda, nie aż tak wielki, jak to, co mówił przed chwilą, ale tam...
Delikatnie ujął dłonie dziewczyny i utkwił wzrok w jej oczach, cudnego koloru. Dookoła panowała cisza, przerywana jedynie szumem wody i śpiewem ptaków.
- Kocham cię... - niemalże sam się zdziwił, słysząc własne słowa, wypowiedziane szeptem.
I pomyśleć, że gdzieś tam, nie tak daleko, na niewielkiej polance, leży sobie trup, w kałuży własnej krwii... Ale o tym Ezio już jakby nie pamiętał.
Zapisane


Alycia

  • Użytkownik
  • Aktywny użytkownik
  • ***************
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 232
    • Zobacz profil
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #296 dnia: Luty 10, 2015, 00:00:21 »

Ścisnęłam delikatnie jego dłonie. Patrzyłam się prosto w jego oczy. W moich oczach błyskały iskierki szczęścia.
-Ja ciebie też... - szepnęłam. Nawet nie zwróciłam uwagi na to, że byłam w samej bieliźnie. Teraz znaczenie miały tylko jego oczy i delikatny uśmiech.
Zapisane

Ezio

  • Użytkownik
  • Aktywny użytkownik
  • ***************
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 223
  • Si... Assassino, amico mio...
    • Zobacz profil
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #297 dnia: Luty 10, 2015, 12:58:19 »

// To skoro już zeswatani, możemy przejść do następnego punktu xD

Przysunął się trochę bliżej dziewczyny, z zamiarem pocałowania jej. Pochylił lekko głowę i... Wokół rozbrzmiała melodia piosenki "Castle of Glass". Ezio speszył się trochę. Wyciągnął z kieszeni telefon, co prawda mokry, ale działający. Dzwonił Ollie. Chłopak ze zdenerwowaniem wcisnął czerwoną słuchawkę. Kumpel jednak nie odpuszczał. Dzwonił drugi raz, trzeci... Wilkokrwisty zniecierpliwił się. Trudno, będzie miał pewnie kłopoty... Rzucił z rozmachem telefon w wodospad, tak by się przy okazji roztrzaskał na kamieniach.
- I tak był stary grat - mruknął, spoglądając na Alyss. Ciekawe, czy patrzyłby na nią z takim uwielbieniem, gdyby była w ubraniach?...
Zapisane


Alycia

  • Użytkownik
  • Aktywny użytkownik
  • ***************
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 232
    • Zobacz profil
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #298 dnia: Luty 10, 2015, 18:24:05 »

Również się pochyliłam lekko, przymknęłam delikatnie oczy, gdy usłyszałam piosenkę. Zdziwiona spojrzałam na telefon Ezia. Gdy wyrzucił go, przeniosłam na chwilę wzrok tam, gdzie przed chwilą zniknął telefon.
-Na czym my to skończyliśmy? - szepnęłam, patrząc prosto w jego oczy.
Zapisane

Ezio

  • Użytkownik
  • Aktywny użytkownik
  • ***************
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 223
  • Si... Assassino, amico mio...
    • Zobacz profil
Odp: Dżungla
« Odpowiedź #299 dnia: Luty 10, 2015, 18:40:04 »

Znów się uśmiechnął. Objął Alicię ramionami i zaczął całować. Tym razem nic im nie przeszkodziło.


_______
Lool, xD
Zapisane


Strony: 1 ... 18 19 [20] 21   Do góry
 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
watahawykletych magicznydom brodria virtual-life wolodyjowskiego