Over The World

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!


Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 10
 41 
 dnia: Sierpień 07, 2019, 21:47:37 
Zaczęty przez Karo - Ostatnia wiadomość wysłana przez Elizabeth
- D-dobra! Tylko miej świadomość tego, co nie, że teraz, co nie, nie będę w stanie iść normaaalnie. Więc zaffsze można, co nie, zaczekać, aż, co nie, wytrzeźwieję - westchnęła. Skoro on zabrał jej szklankę, nic nie przeszkodzi temu, żeby napiła się z butelki. Złapała butelkę za szyjkę i mimo tego, że ręka jej się telepała, przechyliła ją w swoją stronę, przy okazji część jej zawartości wylewając na siebie.
- UPS? - westchnęła ponownie, sprawdzając, czy nic nie zalało jej aparatu, który, na szczęście, był cały.

 42 
 dnia: Sierpień 07, 2019, 21:37:18 
Zaczęty przez Karo - Ostatnia wiadomość wysłana przez Alex
Alex czknęła głośno, zachichotała - o zgrozo - i rąbnęła Meksyk w ramię w przyjacielskim geście.
-Dobra robota, to terasss... ten... Cza by go, tego... oddać. I dostać tę kasę. Żeby móc dalej pić...
Alex nagle zachłysnęła się powietrzem i zacisnęła dłoń na ręce dziewczyny jak imadło.
-Ty! Meksss... Nasza... Nassssza butelkaaa... Ten, no... Evevel...Elevelev... No, nasza wódka ze złota... Meeeekssss... Mussssimy wróssssić... Do baruuu... Zanim nam ktoś to wychleje...! - jęczała Alex, wijąc się jak piskorz u boku Meksyk.

 43 
 dnia: Sierpień 07, 2019, 21:35:58 
Zaczęty przez Karo - Ostatnia wiadomość wysłana przez Alice Chamberi
Przewróciłem oczami, słysząc pijańską paplaninę, której większość była bez sensu. Szczególnie iż Elizabeth usiłowała wyjaśnić mi różnicę pomiędzy psem a wilkiem, kiedy jednym z nich byłem ja sam, a drugie było moim towarzyszem od baaardzo długiego czasu. Tak czy inaczej, nie zamierzałem jej teraz uświadamiać o istnieniu świata nadnaturalnego, więc - niechętnie, bo niechętnie - ale udałem, że przyznaję jej rację.
- Cóż mogę powiedzieć, jestem tylko tancerzem, nie znam się na zwierzętach. - skłamałem, zabierając jej szklankę i bawiąc się nią. Starałem się postawić ją na kancie tak, aby się nie przewróciła i po jakimś czasie, wypełnionym wlewaniem i wylewaniem różnych ilości alkoholu do niej, udało mi się to. - Mimo wszystko, jestem pewien, że można to racjonalnie wyjaśnić, a jeśli nie, zawsze mogę ci pomóc tego dziwnego osobnika wyszukać. Na pewno jest tam pełno śladów. Możemy ich poszukać i wtedy zobaczysz czy to co widziałaś rzeczywiście było jakimś... wilko-człowiekiem... czy jednak zwykłym zbiegiem okoliczności. - posłałem jej kojący uśmiech, opadając na oparcie drewnianego krzesła i zakładając nogę na nogę swoim zwyczajem. Gdzieś na krawędzi mojego widzenia zauważyłem wciąż gapiącego się na mnie dziwnie barmana.

 44 
 dnia: Sierpień 07, 2019, 21:30:14 
Zaczęty przez Karo - Ostatnia wiadomość wysłana przez Meksyk
Meksyk pozostała jeszcze chwilę w bezruchu, po czym zerwała się z taką prędkością, że zaskoczyła biedną, niczego niespodziewającą się kaczkę. Rzuciła się na szamoczącego się ptaka. Kaczka próbowała wszelkich sposobów by wyrwać się z ramion Meksyk: machała skrzydłami, dziobała dziewczynę po rękach i wydzierała w niebogłosy. Wszystko na marne. Meksyk miała w głowie tylko jedno: nagrodę za złapanie zboczeńca. I musiała ją zdobyć za wszelką cenę.
Objęła kaczkę w ten sposób, że nie dała jej już żadnego pola manewru i dumna z siebie zwróciła się do Alex:
- Pa-pacz! Mam te-tego... Zboczoną jaszcurkę!

 45 
 dnia: Sierpień 07, 2019, 21:15:50 
Zaczęty przez Karo - Ostatnia wiadomość wysłana przez Elizabeth
- Coś kręcisz - odłożyła aparat na bok. - Ja wiem, że ja jestem pijana, co nie? Aleee widzę, że coś kręcisz, mało przekonujący jesteś. Po pierwsze, jestem DEFINITYWNIE, co nie, przekonana, że to był WILK. Wilk jest większy niż pies, nawet jeżeli to jest mały wilk. Poza tym, co nie, jestem ABSOLUTNIE, powtarzam, A-B-S-O-L-U-T-N-I-E przekonana, że ten człowiek nie wyprowadzał żadnego psa ani wilka na smyczy, bo, co nie, mój obiektyw widzi wszystko - mówiąc to wyciągnęła jeden z albumów, który zawsze nosi przy sobie, przewertowała kilka stron i wskazała - to jest wilk, a to pies. Widzisz różnicę, co nie?

 46 
 dnia: Sierpień 07, 2019, 21:12:16 
Zaczęty przez Karo - Ostatnia wiadomość wysłana przez Alice Chamberi
Słuchałem jej z uwagą, a przynajmniej do pewnego stopnia. To jest, dopóki Elizabeth nie zaczęła nawijać o tym, jak to wilk zmienił się w człowieka. Ups. Wygląda na to, że pijana pani fotograf natknęła się na nikogo innego, jak tylko jakiegoś zmiennokształtnego. Z racji nie takiego kiepskiego zmysłu powonienia wiedziałem, że w tych okolicach znajduje się cała gama przeróżnych istot nadnaturalnych. W końcu sam byłem jednym z nich. A nawet jednym z NICH. Także cośtam się z tym czuło. Zaciągnąłem się szybko i dyskretnie, aby móc potwierdzić swoją tezę - i owszem, Elizabeth była człowiekiem. Przełknąłem zatem głośno ślinę i posłałem jej spojrzenie mówiące "Z psychiatryka się uciekło, co?".
- Nooo, trochę racji możesz mieć, ciężko jest w to uwierzyć. Ale wiesz, różnie można to wytłumaczyć. Na przykład - to mógł być człowiek wyprowadzający swojego psa, a jeśli byłaś odpowiednio daleko, mogłaś nie zauważyć, że pies uciekł, a jego właściciel stanął na jego miejscu. Albo człowiek kucał na ziemi i wydawało ci się, że to wilk. Albo... Albo... - brakło mi pomysłów, więc zacząłem bezmyślnie wystukiwać palcami rytm którejś ze swoich piosenek na blacie stołu.

 47 
 dnia: Sierpień 07, 2019, 20:43:29 
Zaczęty przez Karo - Ostatnia wiadomość wysłana przez Alex
http://www.brantsteele.net/hungergames

 48 
 dnia: Sierpień 07, 2019, 20:41:09 
Zaczęty przez Karo - Ostatnia wiadomość wysłana przez Elizabeth
- No booooo - wzięła głęboki wdech, polała sobie jeszcze trochę trunku i wypiła go. - Byłam sobie w lesie, co nie? A nie, czekaj! To była łąka. Jestem DE-FI-NI-TYW-NIE pewna, że to była łąka! No więc, robiłam sobie zdjęcia ptakom. Bo ja fotografem jestem, co nie? No i robiłam sobie zdjęcia tym ptakom aż nagle zobaczyłam wilka. Znaczy chyba to był wilk, co nie? Ale no wilk, no patrz - pokazała mu zdjęcie w aparacie - wilk. 4 łapy, ciało, ogon, głowa, pysk, no wilk w 100%! I tak sobie robię te zdjęcia i nagle...
Nalała sobie jeszcze trochę trunku. Wypiła go, krzywiąc się. Machnęła na barmana, każąc mu przynieść coś innego.
- No i nagle wyobraź sobie, że na miejscu tego o to wilka pojawił się CZŁOWIEK - pokazała kolejne zdjęcie w aparacie. - Jakim, kurde, cudem, pojawił się tutaj CZŁOWIEK?

 49 
 dnia: Sierpień 07, 2019, 20:32:55 
Zaczęty przez Karo - Ostatnia wiadomość wysłana przez Alice Chamberi
Bezwiednie odchyliłem się do tyłu, gdy z siłą małej lokomotywy uderzył we mnie zapach alkoholu wypitego przez dziewczynę. Aż nieomal nie zarejestrowałem, co tak właściwie przed chwilą mi przekazała. W sumie nawet i bez zamroczenia wątpliwie przyjemnym zapachem alkoholu ledwie mogłem zrozumieć jej słowa. Musiałem zwiększyć obroty mózgu o jakieś pięćdziesiąt procent, aby wyłapać istotne informacje z tego bełkotu.
- Miło poznać. Wiesz, możesz spróbować. Jak już mówiłem, uparty jestem. Poza tym, znając samego siebie mogę śmiało stwierdzić, że nic "dziwnego" mnie już raczej nie zaskoczy. Dawaj. Vas-Y!

 50 
 dnia: Sierpień 07, 2019, 20:08:55 
Zaczęty przez Karo - Ostatnia wiadomość wysłana przez Elizabeth
Elizabeth podniosła jedno oko znad aparatu. "Co za upierdliwy facet" - pomyślała, po czym odwróciła się w stronę swojego plecaka. Wypity alkohol zaczął działać, więc kiedy dziewczyna schyliła się, by móc otworzyć plecak, potrąciła łokciem szklankę, która (na szczęście!) była pusta. Szklanka spadła na ziemię, na szczęście nie zbijając się. Beth wydała z siebie bardzo ciche westchnięcie i podniosła to co jej spadło. Dolała sobie trunku, wypiła go na raz i patrząc się w miejsce, gdzie jeszcze przed sekundą znajdował się alkohol rzekła:
- Eliiiiiiiiiizabeth jezdem - wydukała z siebie, starając się, by jej ton głosu zabrzmiał w miarę normalnie. - I tak ci nie powiem boooooo to było dziiiiiiiiiiiifffffffffffffffneeeeeeee i na pewno nie zrozumiałbyyyyyyyyyyyyyźź o co mi chodzi.

Strony: 1 ... 3 4 [5] 6 7 ... 10
Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
krolestwowegier griffonsslupsk watahaczystejkrwi jeszgarbiony countrylife