Over The World

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!


Strony: [1] 2 3 ... 5   Do dołu

Autor Wątek: Bar  (Przeczytany 6470 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Karo

  • Administrator
  • Ekspert
  • ********************
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 1210
    • Zobacz profil
Bar
« dnia: Sierpień 07, 2019, 15:13:41 »

Bar
Zapisane
Imię:
Karo. Jest to skrót od imienia Karoiiina.

Wiek:
3 lata.
3 lata | 27 dzień | 3 część

Moce:
1. Magia - potrafi czarować, jednak musi znać zaklęcia i nie może stworzyć coś z niczego
2. Sokoli wzrok - gdy powie 'wzrok' może zobaczyć coś za ścianą, coś oddalonego do 20 km, wnętrzności innych stworzeń, wnętrza budynków itp. Nie kopiować! Kopiowanie karane!
3. Świecenie - gdy tam, gdzie właśnie jest wadera, pojawi się inny wilk, jakaś część jej ciała zaczyna świecić na niebiesko Nie kopiować! Kopiowanie karane!
4. Zmiennokształt - może przybierać postać innego zwierzęcia lub czegokolwiek
5. Ożywianie rzeczy wyobrażonych - jeśli wyobrazi coś sobie i powie 'stwórz', to ta rzecz pojawia się Nie kopiować! Kopiowanie karane!
6. Burzliwość - podczas napadu złości może władać burzą, która nagle się pojawia, 'zżera' to dużo energii Nie kopiować! Kopiowanie karane!
7. Wielożytność - może być w wielu miejscach naraz..
8. Syreni śpiew - jej śpiew jest magiczny: może władać (przejmować kontrolę) podczas śpiewu nad innymi wilkami/ludźmi na 1 godzinę.. Nie kopiować! Kopiowanie karane!
9. Władanie żywiołami - sam wiesz
10. Wytwarzanie niewidzialnej tarczy, dzięki której nikt mnie nie widzi/czuje.. - gdy tego chce, pojawia się tarcza. Nikt mnie nie może zobaczyć ani wyczuć. Nie kopiować! Kopiowanie karane!
11. Teleportacja.

Partner:
Ian.

Potomstwo:
Nein, bo jeszcze Ian zemdleje.

Rodzina:
Brat bliźniak: Haru.

Przyjaciele:
~ Slash;
~ Syriusz (xD).

Wrogowie:
Nein ._.

Jako czuowiek:

Alex

  • Użytkownik
  • Nowy użytkownik
  • ***************
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 35
    • Zobacz profil
Odp: Bar
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 07, 2019, 15:41:17 »

Alex łaziła po mieście bez celu już jakąś trzecią godzinę. Cały czas jakby czegoś jej brakowało; nie wiedziała dokąd idzie, ale coś jakby ciągnęło ją cały czas w określonym kierunku. Czuła jakieś przyciąganie, jakąś nieznaną siłę, która...

...Ach. Alex stanęła na środku chodnika, zmuszając kilku ludzi do ominięcia jej, po czym podniosła wzrok. No tak. Bar. Żadne zaskoczenie. Wzruszyła ramionami i popchnęła wielkie drewniane drzwi, chłonąc jak gąbka hałas panujący w środku. Nie zwracając uwagi na ludzi dookoła, podeszła do baru i wsunęła się na stołek, machając, by zwrócić na siebie uwagę barmana.
Zapisane

Meksyk

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 18
  • WÓÓDKAAAA!~
    • Zobacz profil
Odp: Bar
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 07, 2019, 15:58:28 »

Rozprostowała plecy, odchylając się na barowym stołku. Rozejrzała się lekko na obie strony, z rozczarowaniem stwierdzając, że w knajpie nie pojawił się żaden nowy facet skłonny się z nią napić. To znaczy postawić jej drinka. To znaczy, żeby mogła go wykorzystać i wypić na jego koszt. Jej skromny budżet nie wystarczyłby na zaspokojenie jej alkoholowych potrzeb. Od momentu, kiedy tu przyszła, czyli sama dokładnie nie pamięta kiedy, opyliła już dobrych kilka rundek. Trzech napalonych na nią facetów zwracało już na zewnątrz baru swoje śniadanie, ale Meksyk miała zbyt mocną głowę by świat zawirował chociaż raz.
Zapisane

Alex

  • Użytkownik
  • Nowy użytkownik
  • ***************
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 35
    • Zobacz profil
Odp: Bar
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 07, 2019, 16:05:17 »

Alex kończyła już drugą butelkę Whiskey pod czujnym, acz delikatnie zszokowanym okiem barmana, kiedy postanowiła się wreszcie rozejrzeć po barze i zobaczyć, czy nie ma w okolicy kogoś ciekawego do powkurzania lub napicia się razem. Najbliżej niej siedziała młodo wyglądająca dziewczyna, przed którą stało kilka pustych shotów. Interesujące. Wreszcie ktoś o mocnej głowie.
Alex uzbroiła się w swój najbardziej szarmancki uśmiech i odwróciła się płynnie na stołku w kierunku nieznajomej.
-Hullo. Co tam popijasz? - zagadnęła, wskazując brodą na puste szklanki.
Zapisane

Meksyk

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 18
  • WÓÓDKAAAA!~
    • Zobacz profil
Odp: Bar
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 07, 2019, 16:18:25 »

Odwróciła się w stronę osoby, która, jak mniemała, właśnie ją zagadnęła. Złudne nadzieje prysły, kiedy okazało się, że była to kobieta. Przez chwilę zastanawiała się, czy mogła to być zazdrosna druga połówka któregoś z dzisiejszych frajerów.  Nic jednak na to nie wskazywało. No cóż, posiedzi tu jeszcze chwilę, może ktoś się jeszcze trafi. W ostateczności miała jeszcze trochę funduszy, ale wolałaby ich całych od razu nie przepić.
A w międzyczasie umili sobie oczekiwanie pogawędką przy barze. Zaczęła z szerokim uśmiechem:
- Trochę kolorowej wody, nic ciekawego, jak do tej pory. - Zakończyła westchnieciem.
Zapisane

Alex

  • Użytkownik
  • Nowy użytkownik
  • ***************
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 35
    • Zobacz profil
Odp: Bar
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 07, 2019, 16:24:20 »

Alex pstryknęła palcami na barmana.
-Jagerbomb, dla nas dwóch. Ja stawiam. - dodała, lustrując wzrokiem nowo poznaną towarzyszkę kieliszka. Alex była ciekawa, jak dużo alkoholu może w nią wlać, zanim chudzielec spadnie ze stołka. To byłoby zabawne.
Barman postawił przed nimi dwa kieliszki i natychmiast się zmył.
-Na raz. - mruknęła Alex, podnosząc swój do góry.
Zapisane

Meksyk

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 18
  • WÓÓDKAAAA!~
    • Zobacz profil
Odp: Bar
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 07, 2019, 16:33:40 »

Meksyk aż oczy zabłysły, słysząc ostatnie zdanie. O, tak!
Nie czekała nawet na towarzyszkę, jakby bojąc się, że ta rozmyśli się. Chwyciła kieliszek i posłusznie wychyliła na raz. Odwróciła się bokiem do baru, a przodem do wybawicielki. Z jeszcze szerszym uśmiechem wyciągnęła do niej rękę i przedstawiła się:
- Meksyk jestem.
Zapisane

Alex

  • Użytkownik
  • Nowy użytkownik
  • ***************
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 35
    • Zobacz profil
Odp: Bar
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 07, 2019, 16:46:08 »

Alex wychyliła swój kieliszek bez mrugnięcia okiem i odstawiła naczynie na bar dnem do góry.
-Alex Saudare. - potrząsnęła wyciągniętą do niej ręką. -Widzę, że umiesz pić. Co powiesz na coś mocniejszego?
Nawet nie czekając na odpowiedź, sięgnęła ręką w stronę baru, na którym jeszcze sekundę temu stały tylko puste kieliszki, ale teraz znajdowała się już 0,75 litrowa butelka, której z całą pewnością nie postawił tam barman. Etykietka mówiła "Everclear", i był to drugi najmocniejszy na świecie trunek, na którego butelce znajdowało się ostrzeżenie o trzymaniu butelki na słońcu grożącej wybuchem.
Tak samo szybko jak owa butelka, na barze przed Alex i Meksyk zmaterializowały się dwa czyste kieliszki, do których Alex nalała przezroczystego płynu.
-Zanim wypijesz, wypadałoby ostrzec, że Everclear jest zakazana w kilku stanach... Cheers.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 07, 2019, 17:34:40 wysłana przez Alex »
Zapisane

Meksyk

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 18
  • WÓÓDKAAAA!~
    • Zobacz profil
Odp: Bar
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 07, 2019, 17:01:10 »

- Hoo, interesujące - odparła, bez najmniejszego zastanawienia sięgając po kolejny przygotowany dla niej kieliszek.
- Widzę, że jeśli chodzi o picie to można tu liczyć jedynie na baby - dodała pod nosem i opróżniła kieliszek.
Parę minut później była już równo nawalona. I równo szczęśliwa. Doszła do wniosku, że warto byłoby pogłębić znajomość z Alex. A w jaki inny sposób można lepiej pogłębić znajomość niż przez wspólne polowanie na jaszczurki? Wypieki na jej twarzy nabrały pięknego, czerwonego odcienia.
- Hej, Alex... Słuchaj no, kochana... Mam taki pomysł... Jaszczurki, no... Lubisz polować na smoki, prawda? - zapytała towarzyszki, nachylajac się w jej kierunku.
Zapisane

Alex

  • Użytkownik
  • Nowy użytkownik
  • ***************
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 35
    • Zobacz profil
Odp: Bar
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 07, 2019, 17:09:15 »

-S-sys... smoki mówisz? Ja mam lepsssszy pomysssł... Meks... Mogę ci mówić Meks? No więsss... Wiesz co widziałam? Widziałam... ten, tego... plakat taki. I tam było napisane coś o zbosz...zboczeńcu. Czy coś. I tam było coś o nagrodzie, i pełno cyferek. No wiesssz... Moglibyśmy zapolować na te zboczone smoki i zgarnąć tę nagrodę... Wiessssz ile jest za 0,75 litra Elevel...Evevel...Elevev... No, tej wódki? Kuuuuupa kasy, złotko, kuuuupa kasy! Więsss jak złapiemy te smoki zbosssszone, to będziemy bogate i będziemy mogły pić...
Zapisane

Meksyk

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 18
  • WÓÓDKAAAA!~
    • Zobacz profil
Odp: Bar
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 07, 2019, 17:21:22 »

- Tak! - wykrzyknęła, wstając z takim impetem ze stołka, że mało się nie przewróciła. Barman, obsługujący właśnie innego klienta zerknął na nią zmęczonym i lekko zdziwionym wzrokiem, jakby nie mogąc uwierzyć, że rzeczywiście się upiła.
Oparła się o Alex, w celu zwalczenia ciągnącej ją w dół siły grawitacji. Złapała jej dłonie w swoje, kontynuując:
- Hahahah... Wtedy to się... Porządnie upije-my... Wreszcie - na wpół wykrzyczała to zdanie, obawiając się, żeby nie wypowiedź nie utonęła w ogólnym zgiełku panującym w barze.
- Idzieemy! - pociągnęła za sobą Alex - Idziemyy polowaać na zbocz-czone smokki!
Z tymi słowami i zapałem opuściły bar, z trudem omijając stoliki.
Zapisane

Alice Chamberi

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 24
  • Just bleeding like a polaroid...
    • Zobacz profil
Odp: Bar
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 07, 2019, 18:21:04 »

Zanim dotarłem bezpiecznie do baru, zdążyłem się zgubić przynajmniej trzy razy, zanim jakaś dobra dusza nie pokierowała mnie tutaj z tak podejrzliwym wyrazem twarzy, że sam zacząłem się zastanawiać, czy jestem wystarczająco "pełnoletni", aby móc w ogóle śmieć pytać o miejsca takie jak bar. W końcu jednak udało mi się nie zabić w drzwiach, ogarnąć gdzie znajduje się kontuar i wspiąć się na wysoki stołek tak, aby nie zaryć po sekundzie twarzą w posadzce średniej czystości. Barman zerknął na mnie ze znudzoną miną, ale jako iż przez myśl mi nawet nie przeszło, że mógłbym cokolwiek zamówić, a co dopiero wypić, zignorowałem go po całości - połowicznie intencjonalnie - rozglądając się radośnie po całym pomieszczeniu. Szara jak deszczówka w kałuży kobieta, o wątpliwej "urodzie" wskazującej niejednoznacznie na jej płeć jak nic rzuciłaby mi się w oczy szybciej niż wiewiórka z wścieklizną, zatem kiedy przeczesałem wzrokiem cały bar trzy razy i nie dostałem po gałach popielatą plamą z butelką Whiskey w łapie pewien byłem, że trafiłem akurat na te 2% dnia, kiedy Alex w barze nie chleje. Przekonany byłem, że i nie widziałem jej chlejącej pod barem, zatem musiała być gdzieś w innym miejscu, niż najbliższe baru otoczenie. To się nazywa leniwy wszechświat. Majtając jedną nogą w powietrzu oparłem łokieć o bar, jakbym miał do tego pełne prawo, zignorowałem uporczywe spojrzenie barmana, który chyba kwestionował moją płeć i czekałem. Nie wiedziałem na co, ale pewien byłem, że zaraz się coś zdarzy. Albo wtoczy. Zależy od formy tego czegoś.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 07, 2019, 18:24:21 wysłana przez Alice Chamberi »
Zapisane

Elizabeth

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 24
  • Nie, nie jestem zboczeńcem >.<
    • Zobacz profil
Odp: Bar
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 07, 2019, 18:28:54 »

Cały czas oglądając się na siebie, Elizabeth wleciała do baru, nie zwracając uwagi na to co dzieje się wokół niej. Kiedy wpadła w jakiegoś wielkiego gościa nieśmiało mruknęła "przepraszam" i zajęła jakieś miejsce w rogu, z dala od innych. Machnęła delikatnie w stronę barmana, który po chwili do niej podszedł. Beth zamówiła coś "naprawdę mocnego", a po otrzymaniu trunku zaczęła go łapczywie chłeptać. W międzyczasie wyciągnęła aparat, chcąc jeszcze raz przeanalizować to, co tam zobaczyła.
Zapisane

Alice Chamberi

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 24
  • Just bleeding like a polaroid...
    • Zobacz profil
Odp: Bar
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 07, 2019, 18:37:25 »

Natychmiast się zainteresowałem, gdy drzwi od baru trzasnęły. Niestety, to nie Alex się tu wtoczyła, a jakaś drobna dziewczyna, wyglądająca na nieco przerażoną. Obijała się o ludzi, a teraz przyssała się do drinka gdzieś w kącie, więc naturalnie moja ciekawość wzrosła o kilka poziomów. Nie bardzo chciało mi się ruszać z tego stołka, szczególnie iż doskonale wiedziałem, jak bardzo "zgrabnie" bym sobie z tym zadaniem poradził, założyłem zatem nogę na nogę, okręcając się na stołku tak, aby oprzeć się lekko plecami i łokciami i blat. Przez chwilę obserwowałem innych ludzi w barze, ale złapałem się na tym, że ukrywająca się z dala od innych dziewczyna cały czas przykuwa mój wzrok. Zastanawiało mnie, co też mogło ją tak wytrącić z równowagi, w dodatku zauważyłem jeszcze, że ściskała w rękach aparat, chyba przeglądając zdjęcia. Fotograf? Tym ciekawiej. Jednocześnie chciałem się ruszyć i zagadać i tym bardziej wolałem zostać w miejscu i poobserwować, zatem na razie postanowiłem pozostać przy tej drugiej opcji. Nie chciałem jej wystraszyć jeszcze bardziej - swoim wyglądem (co było wątpliwe, bo wyglądałem jak wyjątkowo wysoka nastolatka) czy nagabywaniem, szczególnie iż przecież specjalnie usiadła tak daleko od ludzi. Zerkałem więc na nią co kilka chwil kątem oka.
Zapisane

Elizabeth

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Offline Offline
  • Wiadomości: 24
  • Nie, nie jestem zboczeńcem >.<
    • Zobacz profil
Odp: Bar
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 07, 2019, 18:40:20 »

Kiedy skończył jej się drink, rzuciła ciche przekleństwo pod nosem, po czym machnęła na barmana, żeby przyniósł jej całą butelkę. Beth postanowiła sobie, że nie wyjdzie stamtąd dopóki nie rozwiąże tej zagadki, choćby miała paść trupem. Jeszcze raz, od nowa - wilk, człowiek, wilk, człowiek...
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 5   Do góry
 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
griffonsslupsk westcraft jeszgarbiony ania2018 arminair